Pamiętnik Samobójcy. Myśl(i).
I ginę, płonę i tonę pogrążony we własnym chaosie i gniewie. Piekielnie boli. Boli mnie moja własna myśl wypalana na tle wspomnień. Kończy mi się czas i kończy energia. Kończy siła. Kończy nadzieja. Nie widzę. Nie widzę nic. Ten co się co się zowie mną, podłością nieskończoną. To ten. To On. Samobójca sam, w świetle szepcze, a w nocy krzyczy.