Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Pamiętnik Samobójcy. Ostatnio Kimś Innym.

 Ostatnio jestem bardziej spokojny,  trochę bardziej nerwowy, Wewnętrznie.  Ostatnimi czasy czuję się zdrowszy i  trochę bardziej chorowity, Wewnętrznie.  Wciąż nie mogę pozbyć pragnienia śmierci i chyba zacząłem to lubić. Zacząłem tym żyć. Żyję pustką i oddycham nią. Pragnę wolności i spokoju. 

Pamiętnik Samobójcy. Myśl(i).

 I ginę, płonę i tonę pogrążony we własnym chaosie i gniewie. Piekielnie boli. Boli mnie moja własna myśl wypalana na tle wspomnień. Kończy mi się czas i kończy energia. Kończy siła. Kończy nadzieja. Nie widzę. Nie widzę nic. Ten co się co się zowie mną, podłością nieskończoną. To ten. To On.  Samobójca sam, w świetle szepcze, a w nocy krzyczy.

Wyz_anie.

Kochanie, chciałbym Ci powiedzieć, że Cię kocham.  Że siebie nienawidzę.  Że tęsknię.  Że nie ma Ciebie. A ja wciąż jestem.    Chciałbym popełnić samobójstwo. Chciałbym zniknąć. I umrzeć. I odejść. I tak bym chciał. Czuję się samotny. Tak kurwa samotny. Nie ufam nawet sobie. Nie ma już mnie.