Pamiętnik Samobójcy. Jeżeli? (Kto) Zapomni(?)

A co będzie, kiedy zatęsknię? 

Kto powie Kocham Cię? 

Komu dziękować za dobroć mam?

Co będzie, kiedy w ziemi mnie zakopią i przepraszam dodadzą? Albo nie dodadzą i odejdą w milczeniu.... A może śmiejąc się?

Bo chyba nie zasłużyłem. Żeby tęsknić. To uczucie wyższe nie dla mnie stworzone. I wydaje mi się, że kochać nie ma kto. Nie ma gdzie i kiedy. I nie ma kogo. 

 A co jeżeli... Jeżeli znaleźć będę chciał się ponownie? I znowu szukał i błądził będę. I znowu się nie odnajdę. I znowu umrę. Pragnieniem tęsknoty i miłości odejdę. Kto mnie znajdzie? Kto zakopie? Kto pochowa? Bym przynajmniej spokój odnalazł. 

 Kiedy z braku rezultatów oszaleję, rozum postradam i raz na zawsze odejdę, kto będzie szukał? 

Ten śmierć przechytrzy i los oszuka. I kiedy nikt nie wspomni, i ja zapomnę o sobie.