Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Pamiętnik Samobójcy. Nie Jestem Sobą.

To jest właśnie piekło.  Nie szukam więcej definicji zguby. Biorę głęboki wdech i czuję, że nie jestem sobą.  Słyszę tylko głosy w swojej głowie. Krzyczą, wrzeszczą, szepczą.  Nie jestem sobą! Nie jestem (już) sobą!  Odwiedzam nowy dzień, a może to on odwiedza mnie? Brzmi trochę jak sen, bardziej jak koszmar, ale to coś pomiędzy. Ból sprawia, że czuję się żyw na świecie, ale głosy sugerują, że koszmar trwa gdzie indziej. Moja głowa pęka. 

Pamiętnik Samobójcy. Jeżeli? (Kto) Zapomni(?)

A co będzie, kiedy zatęsknię?  Kto powie Kocham Cię?  Komu dziękować za dobroć mam? Co będzie, kiedy w ziemi mnie zakopią i przepraszam dodadzą? Albo nie dodadzą i odejdą w milczeniu.... A może śmiejąc się?

Wierszokletyzm. Budzenie Myśli.

Kilka miejsc w moim umyśle, gdzie zagubiło się stare moje ja.  Kilka starych myśli zasnęło niespokojnym snem.  Kilka pustych myśli pustego mnie utrzymuje czarna lodowa kra.  Uśpione nowym iluzji słodkim zgubnym brzmieniem.