Pamiętnik Samobójcy. Własny Potwór.
Widziałem potwora! Ogromnego stwora! Stał w moim pokoju i patrzył na mnie. Ślepiami pustych i czarnych oczodołów. Nie ruszał się i nic nie mówił. Patrzył na mnie, a ja się bałem. Ogromny potwór. Moje łóżko, moja twierdza. Teraz wiem, bez fosy i murów, na wyciągnięcie ręki, ja i moja samotność. Wstałem z łóżka, a on zaczął do mnie mówić. Ciężkim, smutnym swoim tonem.